piątek, 1 lutego 2013

Sukienkowa klapa!

Lepiej późno niż wcale;) Tyle czasu zwlekałam z dodaniem tego posta. No ale...co zrobić kiedy warunki mocno nie sprzyjają w publikacji nowych tworów...

Tak bardzo zachciało mi się sukienki! Ostatnio w sumie cały czas w nich chodzę...albo też w spódniczkach:)
Jakiś czas temu zarzucono mi, że wszystkie rzeczy, które szyję muszą być takie NIE zwykłe, wydziwiane;) Albo skóra z ciapami, albo jakieś asymetrie... Ha! Nie tym razem.
Teraz pod igłę poszła bardzo, ale to bardzo prosta kieca! Jedynym odbiciem od 'normalności' są bufeczki, ale też takie tyci tyci;)

Materiał już leżał od jakiegoś czasu na półce. 4 metry. Wcześniej nawet zaczęłam szyć z niego spódniczkę, która do tej pory trzyma fastrygę:)
No ale wracając do sukienki... Zabrałam się za szycie! Poszło w mgnieniu oka. W jeden wieczór ją skleciłam. Miało być tak migusiem, tak sprawnie. Jednak nie ominęło mnie to czego próbuję unikać zawsze, kiedy tylko można. PODSZEWKA! Sukienka już była gotowa, do wszycia został tylko zamek... I sru! Tkanina klei się jak szalona nawet do najbardziej gładkich rajstop jakie miałam, nie mówiąc już o jakiejkolwiek podkoszulce założonej pod spód.
Przeszperałam wszystkie zapasy, każdy karton i okazało się, że niestety podszewki w kolorze sukienki nie użyczę... Następnego dnia rano pobiegłam do sklepu i dokupiłam brakujące elementy.
Takie są tego efekty:



No dobra, wszystko spoko...ale co z tą klapą?! No tak... komputer przyjmie fotoszopa... normalnie nie jest już tak prosto zatuszować wpadkę:(


Przy prasowaniu końcowym, na środku zrobiła mi się niewielka czarna kreseczka od żelazka... Jak to normalny człowiek, postanowiłam ją zaprać. Wzięłam mięciutką ściereczkę nasączoną wilgotną wodą i delikatnie zaczęłam ścierać plamkę. Dziwnie łatwo zeszła... Zeszła! Razem z farbą!
Okazało się, że materiał w żadnym wypadku nie nadaje się do miejscowego czyszczenia. Następnego dnia wrzuciłam nawet do pralki, żeby zobaczyć jak cała sukienka się zachowa po praniu... No nic... Materiał jest o tyle 'dziwny', że robi się na nim taka jakby struktura przez to, że farba inaczej trzyma się tkaniny dzięki czemu teraz mogę się pochwalić wielką białą dziurą między biustem... Ech! 
Już myślałam co tu zrobić. Farbować na czarno? Malować jakiś wzór? No ale wzór? To już nie będzie zwyczajnie prosta sukienka...
Na szczęście został mi jeszcze kawał materiału... Po prostu wymienię fragment z 'dziurą' :)
Zrobię odcięcie pod biustem tylko w przedniej części. Wszystko wróci do normy i nikt nie zauważy wpadki;)

18 komentarzy:

  1. a ja bym tu coś nakleiła i było by oki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tym też myślałam, jednak boję się że straci swoją prostotę, a tak ładnie wygląda do niej jakiś duży, widoczny naszyjnik:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A może naszyć jakąś koronkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, szkoda, taka ładna sukienka...
    No to może właśnie taką plamkę zasłaniaj dużym naszyjnikiem? Albo zafarbuj ją w podobnym kolorze, albo np. na czarno...? Nadal będzie prosta ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja sądzę, że powyższe rady to tylko pójście na łatwiznę. Kasiu, myślę, że to dobry pomysł z odcięciem po biustem - choć to dodatkowa praca, ale moim zdaniem sukienka przez to jeszcze zyska na wyglądzie.
    A woda zazwyczaj jest wilgotna :)
    Pozdrawiam! Ania T.

    OdpowiedzUsuń
  6. W pierwszym odruchu też pomyślałam o naszyciu czegoś, ale jestem zwolenniczką prostoty bez udziwniania, więc ten pomysł z odcięciem pod biustem wydaje się idealny.
    Trzymam kciuki i będę kibicować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W podobnych sytuacjach korzystam ze strony simplicol.pl :) Mają tam farby do tkanin, które moim zdaniem są cudowne, wiele razy z podobnej opresji mnie uratowały. Wrzucasz do pralki razem z farbą - i gotowe! Później nie farbuje, nie spiera się, oj tak, kocham te barwniki! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sukienka śliczna! Ratuj ją koniecznie! Bardzo ładnie w niej wyglądasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Panna K: Długi naszyjnik jakoś daje radę, ale wystarczy się jakoś gwałtownie ruszyć i plama wyłazi na wierzch:( Jeśli chodzi o farbowanie to w innym kolorze niż czarny chyba bym się bała, bo nie wiem jak by to wyszło, a jak na czarno to trzeba wymieniać zamek na czarny, więc też jest trochę roboty.

    Anna T: No właśnie po długich namysłach doszłam do wniosku, że to chyba najlepszy pomysł, bo w żaden sposób modyfikacja nie zmieni charakteru sukienki.
    Co do wody...hmm, faktycznie woda zawsze jest wilgotna:D Właśnie zauważyłam, że nie wykasowałam słowa przy zmianach zdania:D Nie ma to jak pisać posta późnym wieczorem!

    Mag-ik: Właśnie ja też dlatego nie chcę wymyślać:)

    Googlowka: O! Dzięki za radę! Na pewno w przyszłości skorzystam:) Tym razem kolor sukienki podoba mi się tak bardzo, że nie chcę go zmieniać. Zostanę przy odcięciu pod biustem:)

    UAreFab: Dzięki serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Sukienka bardzo ładna :) szkoda tylko, że ta plama się zrobiła, ja chyba też bym wymieniła przód skoro jest materiał w zapasie.
    Pozdrawiam serdecznie
    Katarzyna M.

    OdpowiedzUsuń
  11. gdyby tak chociaż 10cm wyżej ta plama była już łatwiej byłoby coś wykombinować. Myślę, że sukienka jest na tyle urocza, że warto jeszcze trochę się pomęczyć przy naprawie i później cieszyć się nią całą wiosnę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ponieważ piękno tej sukienki tkwi w prostocie, Twój pomysł z odcięciem jest idealny. Dodatkowa praca, ale dla takiej sukienki warto;)

    OdpowiedzUsuń
  13. sukienka boska! uwielbiam proste fasony
    mama nadzieję, że uda Ci się coś fajnego wykombinować...

    OdpowiedzUsuń
  14. Może spróbuj tego :) : http://zapomnianapracownia.blogspot.com/2013/01/czerwona-bluza_9.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Trafiłam do ciebie z facebooka, podoba mi się twoje szycie i zamiłowanie do niego. Na plamkę proponuję aplikację geometryczną, będzie pasować do rajstop.
    ***
    Zawsze zapraszam do siebie. Jestem projektantką, która swoją pasję realizuje na blogu. Będzie mi niezmiernie miło jak mnie odwiedzisz. Gdy uważasz, że coś fajnego robię zaobserwuj mnie, do miłego.
    WWW.ZAPALOV.BLOGSPOT.COM - BLOG O MOIM PROJEKTOWANIU MODY

    OdpowiedzUsuń
  16. christian louboutin online, http://www.christianlouboutinonline.us.com/
    prada shoes, http://www.pradashoes.us/
    nike roshe, http://www.nikerosherunshoes.co.uk/
    coach outlet online, http://www.coachoutletonline-store.us.com/
    ugg uk, http://www.cheapuggboots.me.uk/
    oakley sunglasses wholesale, http://www.oakleysunglasses-wholesale.us.com/
    ray ban, http://www.occhiali-rayban.it/
    adidas outlet store, http://www.adidasoutletstore.us.com/
    ralph lauren, http://www.poloralphlaurenoutlet.it/
    herve leger, http://www.herveleger.us.com/
    timberland boots, http://www.timberlandboots.name/
    louis vuitton outlet, http://www.louisvuittonoutletstore.name/
    nike huarache, http://www.nikeairhuarache.org.uk/
    the north face outlet store, http://www.thenorthfaceoutletstores.org/
    replica handbags, http://www.replicahandbag.us.com/
    ralph lauren shirts, http://www.poloralphlaurenshirts.us.com/
    air max 2014, http://www.airmax2014.net/
    cheap nike shoes, http://www.cheap-nikeshoes.cc/
    swarovski crystal, http://www.swarovskicrystals.co.uk/
    nike free 5, http://www.nikefree5.us/
    louis vuitton outlet, http://www.louisvuittonoutlet.in.net/
    ray ban sunglasses, http://www.raybansunglassesonline.in.net/
    nike air max uk, http://www.nikeairmaxshoes.org.uk/
    soccer jerseys, http://www.cheapsoccerjersey.net/
    nike free, http://www.nikefreerunning.org/
    cai2015918

    OdpowiedzUsuń