czwartek, 25 lipca 2013

Czerwona asymetria

Idąc na wesele, każda chce wyglądać wyjątkowo. Dagmara wymyśliła sobie czerwoną, asymetryczną sukienkę, za którą nie do końca wiedziałam jak się zabrać. No ale nie powiedziała, że się nie podejmę, bo wiedziałam, że na pewno coś wykombinuję! Kilka prób modelowania, na którym tak naprawdę się nie znam, bo przecież jestem amatorką, i w końcu się udało! Trzecie upinanie na manekinie okazało się trafione!



Troszkę musiałam pogłówkować zanim namyśliłam się jak rozciąć formę, żeby wszystko układało się jak należy. Modelowanie wychodzi mi zawsze intuicyjnie, choć chcę się kiedyś tego nauczyć, by móc wykonać każdy projekt. No ale...teraz muszę sobie radzić inaczej:)


Do szycia wykorzystałam, jak zwykle jakąś formę na sukienkę z burdy. W sumie to zależało mi jedynie na podstawowej formie, prostej sukienki z zaszewkami w talii i na biuście. Resztę robię już sama:)
Sukienka jest uszyta z satynobawełny, która świetnie się sprawdza na wyjściowe kreacje, ponieważ jest elegancka z bardzo delikatnym połyskiem, ale również wygodna i delikatnie elastyczna, co sprawia, że czujemy się w niej bardzo komfortowo.
Zamek tym razem dałam na tył. Kryty oczywiście. Stwierdziłam, że będzie się ją po prostu wygodniej zakładać kiedy zamek będzie z tyłu;)



Podczas pierwszej przymiarki okazało się, że muszę sporo zwężyć talię i wymyśliłam sobie, że dodam jeszcze zaszewki, zamiast pogłębiać stare. To samo zrobiłam z dołem. Zaszewki znajdujące się bliżej środka są dłuższe, a te na zewnątrz krótsze. Podwójne zaszewki sprawiają, że przód układa się jeszcze ładniej:)



A asymetryczne ramie...cóż mogę powiedzieć? Jestem z niego bardzo zadowolona!

32 komentarze:

  1. Kasiu, sukienka wygląda imponująco...super, zamierzony efekt osiągnięty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie! Faktycznie chyba lepiej wszystko się układa ja się doda kolejne zaszewki a nie pogłębia jedne w nieskończoność. Tak mi się wydawało przy ostatniej Twojej sukience, tej czarnej. Co do modelowania ( w tym przypadku nie miało to aż takiego znaczenia) mam jeden komentarz :)
    Zaszewki biustowe są tak skonstruowane z tego co mi wiadomo, że kończą się ok. 2 cm przed szczytem biustu.
    Więc kiedy zabierasz się za majstrowanie przy tych zaszewkach, należy pociągnąć linię przez środek zaszewki i wydłużyć ją o te 2 cm. Potem robisz z nimi co chcesz i skracasz je znowu o te 2 cm :) Tutaj nie robi to różnicy , bo te zaszewki nie są zszyte tylko luzem puszczone, ale gdybyś je zszyła to mogło by być coś nie tak.

    Pozdro ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz duży talent! Gratuluję! Sukienka znowu oszałamiająca! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna sukienka i perfekcyjnie wykonana :) Heh ja też formy na "czuja" przerabiam, chociaż przenoszenie zaszewek to jedna z nielicznych rzeczy, którą wiem jak się robi :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Słusznie jesteś zadowolona, bo efekt robi wrażenie! Podoba mi się ten pomysł z dodaniem drugiej zaszewki zamiast pogłębiania tej jednej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sukienka jest rewelacyjna. Choć prosta..to jednak wcale nie - przez kolor i te zakładki. Super.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sukienka bardzo ładna, gratuluję sukcesu z zaszewkami! Wyglądają imponująco i ciekawie. Moja jedyna uwaga (bardzo subiektywna zapewne) jest taka, że wydaje mi się, że kiecka jest ciut za szczupła - wydaje mi się, że gdyby miała 1 cm luzu lepiej by się układała i równie dobrze podkreślała "szczupłość" modelki. Ale poza tym naprawdę super - i kolor świetny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak Ty pięknie szyjesz te sukienki! Najbardziej podoba mi się to, że są tak perfekcyjnie dopasowane do sylwetki - podwójne zaszewki to super pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  9. I to jest najlepsze w szyciu: wychodzimy od formy podstawowej, a potem modelujemy jak nam się podoba. Ja też robię to intuicyjnie, kombinuję i to kombinowanie sprawia, że efekt jest oryginalny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo profesjonalnie jak na amatorkę!! Piękna sukienka i kolor! Masz intuicję krawiecka, a tego właśnie głównie potrzeba jak chce się szyć! Nieskończoną wyobraźnię przestrzenną :-) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Sukienka wygląda prześlicznie, świetnie odszyta, ładny kolor.Gratuluję naprawdę super.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękna sukienka, taka radosna! Dopasowana do modelki w stu procentach. Zazdroszczę umiejętności.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny jest efekt podwójnej zaszewki. Podziwiam bardzo samo szycie i kolejną modelkę o znakomitej figurze:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wcale się nie dziwię, że jesteś zadowolona. Całość prezentuje się rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Sukienka jest zachwycająca! Podziwiam za odwagę przy modelowaniu :) a figura modelki - boska :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczna sukienka. I tylko można pozazdrościć takiego wcięcia w talii :)

    OdpowiedzUsuń
  17. przepiekna sukienka i podziwiam Twoje umiejetnosci
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. CUDOWNA!!! I kolor i krój - wow :) Rozwijasz się.

    OdpowiedzUsuń
  19. no to teraz jest super dopasowana w pasie :D nie można przytyć :D
    świetna :D

    OdpowiedzUsuń
  20. ciekawie wygląda :) bez gotowej formy z pewnością na ułożenie poświeciłaś wiele godzin :) a Twoje szycie już na amatorskie nie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też bym była z niego zadowolona, wygląda wspaniale, jak i cała kreacja.

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne jest to ramię, kocham wszelkie zakładki i asymetrie!:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Super!!! zapraszam na mojego bloga i do obserwacji dopiero zaczynam,pozdrawiam Ewa http://uszycprzerobic.blogspot.com/.

    OdpowiedzUsuń
  24. Sukienka jest piękna. Gratuluję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestem w ciężkim szoku. Wyczyniasz dosłownie cuda z tkanin!

    OdpowiedzUsuń
  26. 34 years old Administrative Officer Sigismond Ashburne, hailing from Swan Lake enjoys watching movies like Destiny in Space and Kitesurfing. Took a trip to Garden Kingdom of Dessau-Wörlitz and drives a Ferrari 250 GT LWB California. przeczytaj ten artykul

    OdpowiedzUsuń
  27. Zaszewki biustowe są tak skonstruowane z tego co mi wiadomo, że kończą się ok. 2 cm przed szczytem biustu.
    salwar suit black and white
    plain black punjabi suit

    OdpowiedzUsuń